Lingua franca
Nie jest tajemnicą, że język angielski ma wielkie znaczenie w dzisiejszym świecie. Pełniąc rolę swoistej lingua franca, umożliwia komunikację ludziom pochodzącym z różnych państw oraz kultur. W języku angielskim powstaje literatura piękna, tworzone są dokumenty oraz instrukcje, kręcone są filmy – by wymienić tylko kilka przykładów. Nic więc dziwnego, że równocześnie wzrasta zapotrzebowanie na osoby, które potrafią przekładać z języka angielskiego na swój język ojczysty. Również i w naszym kraju
tłumacz j. angielskiego jest osobą, której umiejętności są nie do przecenienia. Jakie kroki należy jednak podjąć, aby samemu zostać tłumaczem?
Tłumacz j. angielskiego po odpowiednich studiach
Na początku należy obalić mit, że do tłumaczenia wystarczy po prostu znać sam język. Owszem, świetna znajomość języka wyjściowego (w tym przypadku angielskiego) i doskonała znajomość języka docelowego (polskiego) to jeden z podstawowych wymogów. Ale to jednak nie wszystko. Opanowanie przekładu – jak każdego rzemiosła – wymaga zdobycia odpowiedniej wiedzy, ale przede wszystkim ćwiczeń. Dlatego też warto, aby idąc na studia, przyszły
tłumacz języka angielskiego na polski wybrał kierunek, który pozwoli mu posiąść odpowiednie umiejętności. Może to być filologia angielska lub
lingwistyka stosowana, nie wspominając już o studiach podyplomowych. Warto, w miarę możliwości, wybrać właściwą specjalizację i jak najwięcej zajęć dotyczących przekładu.
Doświadczony tłumacz j. angielskiego
Same studia, choć mogą być niezwykle pomocne, to jednak nie wszystko. Planując swoją przyszłość jako
tłumacz na polski z angielskiego, należy wiedzieć, że to doświadczenie jest tym, co najbardziej się liczy w oczach pracodawców. Dlatego też będąc na studiach, warto zaangażować się w rozmaite projekty studenckie. Świetnym pomysłem jest również
biuro tłumaczeń, które przyjmuje na staż. Ewentualnie w innej firmie, jeśli nie przewiduje tego kierunek studiów. Oprócz tego jest możliwość szukania zleceń na własną rękę, choćby na portalach dla freelancerów. Dzięki temu będzie można skompletować portfolio, które podwyższy naszą wiarygodność.
Wybór specjalizacji
Ostatnim, ale nie mniej ważnym aspektem jest wybór specjalizacji. Przykładowo, dla pasjonatów literatury istnieje możliwość, aby spróbować swoich sił w przekładzie literackim. Jeśli natomiast chcielibyśmy tłumaczyć teksty z zakresu wybranej dziedziny (lub dziedzin), możemy zagłębić się w tłumaczenia specjalistyczne (m.in. tłumaczenia budowlane, medyczne, turystyczne). W przypadku gdy naszą pasją są filmy, wyjątkowo ciekawą opcją może się okazać przekład audiowizualny. Osobną kwestią są z kolei
tłumaczenia uwierzytelnione – aby je wykonywać, należy wpierw zdać egzamin na tłumacza przysięgłego.